Dienstag, Januar 27, 2009
wyrzucialam ciasteczka-
Eingestellt von Emilia um Dienstag, Januar 27, 2009
Labels: Z zycia wziete..
Abonnieren
Kommentare zum Post (Atom)
Eingestellt von Emilia um Dienstag, Januar 27, 2009
Labels: Z zycia wziete..
Nic nie poradzę, że moje obrazy się źle sprzedają. Ale nadejdzie czas, gdy ludzie zrozumieją, że są warte znacznie więcej niż cena farby, której użyłem do ich namalowania.
7 Kommentare:
miłość jest w nas... przesłania nam ją świat naszych osądów, porównań, ocen... sami ubieramy ją w wianki, które tak bardzo pieczołowicie pletliśmy przez całe życie i nagle zauważamy, że już z pod nich nie widać miłości.
To nie prawda ...na szczęście :) ona tam jest wiemy o tym głęboko w sercu :)nawet gdy jej nie widzimy.
"ta sama miłość, która może wystarczyć dla nas, wszystkiego i wszystkich do okoła"
Każda chwila, która dzieje się teraz nie jest ani zła ani dobra... poprostu jest :)
"Bierzmy życie takie jakie jest"
wiem, wiem... łatwo powiedzieć...
we mnie teraz tylko glucha wscieklosc walczy ! i nie wiem jak sie jej pozbyc.milosc rozmiekcza serca nie ma miejsca na nia
brak mi jej
Iza swietne wypowiedzi gdzie to odkrylas??
Przyjezdzaj-to cos poradzimy-moze choc rozmowa-czekam..
Kiedy Reniu?
Tak,przyjezdzam, bo tesknie , za cieplem,czuje sie samotna ostatnio............
14-15 .02.valentinstag.poswietujemy razem!!!!
nie ,no
przykro mi , ale Walentynki spedzam sama w domu postanowilam.bede rozmyslac o ......i bede sie bujac na chmurce milosci rozowej ...........
no to za dwa tygodnie ostatni tydzien lutego
Kommentar veröffentlichen