Miałeś rację, nigdy tak nie było dobrze jak teraz
Piję kawę i nic właściwie mi do szczęścia nie trzeba
Jestem Bóg wie kim, albo nikim, bez żadnego wyrazu
Bo wiem, będzie tak, jak bym dzień kolejny znała na pamięć
Moja małpa wie, jak naprawdę ze mną jest
Patrzy w oczy tak, jakby znała mnie od lat
Kiedy jest mi źle, opowiada różne dziwne historie
Moja małpa wie, wie dokładnie jak to jest
Kiedy nie wiem co mam robić, dokąd iść
Wtedy mówi mi: Weź się w garść,
Zacznij wszystko od nowa
Od nowa
Miałeś rację, zachowuje się jak trochę stuknięta
Przez ten długi czas mylą mi się dni powszednie od święta
moim przyjacielom i przyjacólkom magijnym buziaki i pozdrowienia
Piję kawę i czytam list od moich wiernych przyjaciół
Lecz nie wierzę im, ani Tobie
Wierzę tylko mojej małpie
0 Kommentare:
Kommentar veröffentlichen