Dienstag, Januar 05, 2010
Eingestellt von Emilia um Dienstag, Januar 05, 2010
Labels: Family
Abonnieren
Kommentare zum Post (Atom)
Nic nie poradzę, że moje obrazy się źle sprzedają. Ale nadejdzie czas, gdy ludzie zrozumieją, że są warte znacznie więcej niż cena farby, której użyłem do ich namalowania.
2 Kommentare:
Suuuper zdjęcia, wygląda, że świetnie się bawiłyście na sankach, Sisi ma fajne wdzianko :) Malwinka też ma na zimę ładny kubraczek, ale tak przytyła, że się do niego nie mieści :(
zabawa byla niezla; radosci i smiechu co niemiara;
Sissi nie ma szans przytyc- musi biegac z pania , co przytyla...hahahahahah buziaki
Kommentar veröffentlichen